sobota, 25 lutego 2017

Kolorowe drinki / Colorful drinks

Witam,

ostatni weekend karnawału jest dobrym momentem na degustację kolorowych drinków:-)

Dziś z przyjemnością dzielę się z Wami kilkoma przepisami, które pochodzą ze strony www.2drink.pl






PINK MALIBU


Składniki:
30 ml Malibu
60 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
20 ml grenadiny
oraz:
wiórki kokosowe i łyżka grenadiny do crusty.

Przygotowanie:
Na kieliszku koktajlowym robimy crusty z wiórków. Do shakera wkładamy kilka kostek lodu, wlewamy składniki i bardzo energicznie wstrząsamy, aż do uzyskania piany. 
Przecedzamy do kieliszka i gotowe.



Orange Pina Colada



Składniki (na ok. 2 szklanki):
1,5 pomarańczy
pół szklanki miąższu z ananasa
100 ml likieru kokosowego
40 ml rumu
100 ml soku pomarańczowego

Przygotowanie:

Pomarańczę obieram ze skórki, także z tych białych części, wybieram sam miąższ i wrzucam do blendera. Dodać ananasa, pozostałe składniki do blendera i mieszać do rozdrobnienia owoców. 
Podawać w wysokim szkle, udekorowane np. plasterkiem ananasa lub pomarańczy.



Bomba Czekoladowa


Składniki:
50 ml likieru kokosowego
50 ml likieru kakaowego
szklanka lodów czekoladowych
szklanka mleka 

Sposób przygotowania:

Do blendera kielichowego wlewamy wszystkie składniki i dokładnie miksujemy. 
Przelewamy do szklanki o pojemności 440 ml. 
Drink można udekorować bitą śmietaną i odrobiną kakao lub kawy (mielonej albo rozpuszczalnej). 
Podajemy natychmiast po przygotowaniu.


Pozostałe drinki wedle upodobań. Może to być po prostu Malibu z mlekiem bądź sokiem pomarańczowym lub wersja, którą ja wybieram czyli whisky z lodem i odrobiną wody:-)







 Życzę Wam, udanych Ostatków Kochane!

My zmykamy do naszych przyjaciół bo najważniejsze to 
wyborowe i sprawdzone towarzystwo!

Buziaki!


czwartek, 23 lutego 2017

Słodkiego czwartku / Fat Thursday

Witam słodko:-)

dla mnie to jedyny dzień w roku, w którym rozsmakowuję się słodyczą tych okrągłych cudowności!
Właśnie w Tłusty Czwartek smakują cudownie. 
Najbardziej lubię te z konfiturą różaną i lukrem hmmmm

Nigdy wcześniej nawet nie śmiałam podjąć się próby wykonania ich własnoręcznie 
w warunkach domowych :-) 
Jednak tym razem (mając Thermomixa hihihihi) słodkości i nie tylko 
wykonuję w mgnieniu oka z ogromną przyjemnością i pewnością, że wyjdą!

Pokusiłam się o tzw. "serowe oponki", których wykonanie zajmuje naprawdę chwilę. 
Smakują wyśmienicie czego doskonałym dowodem jest zjedzenie przez moje dziewczynki kilku naraz włączając w to 
wylizanie talerzyka z okruszków :-)
Ciekawa alternatywa dla tradycyjnych pączusiów i prosta w wykonaniu.

A jaki rodzaj Wy lubicie najbardziej?


Przepis pochodzi ze strony domowe wypieki i jest naprawdę genialny!

Składniki:

Ciasto:
  • 500g sera półtłustego (ja dałam 400g sera President w kubełku)
  • 500g mąki pszennej
  • 100g cukru lub ksylitolu
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 4 żółtka
  • 1 lekko kopiata łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka octu
  • 250 ml kwaśnej śmietany
Dodatkowo:
  • tłuszcz do smażenia np. olej rzepakowy bądź smalec
  • mały kieliszek spirytusu (dodać do zimnego oleju)
  • cukier puder do posypania

Sposób przygotowania:

  1. Ser przecisnąć przez praskę.
    1. Mąkę wysypać na blat, dodać ser, cukry, żółtka, sodę, ocet i śmietanę. Zagnieść ciasto. Ja wykonałam to w Thermomixie 1 min Interwał. Gotowe oprószyć mąką i rozwałkować na posypanym mąką blacie na grubość ok. 1- 1,5cm.
    2. Z ciasta wykrawać szklanką kółka. Następnie na środku wykroić małą dziurkę kieliszkiem lub zakrętką. Kulki powstałe po wycięciu kieliszkiem można ponownie zagnieść i od nowa wyciąć oponki lub je po prostu usmażyć,
      1. W dużym garnku rozgrzać tłuszcz z dodatkiem spirytusu. Oponki smażyć z obu stron, na złoty kolor.
      2. Gotowe układać na ręcznikach papierowych, aby ociekły z tłuszczu.
      3. Lekko ciepłe posypać cukrem pudrem. Najsmaczniejsze są świeże, od razu po usmażeniu.







Słodkiego dnia Kochane!
poniedziałek, 13 lutego 2017

Słodkości, miłości / With love

Witam!

nie wiem czy obchodzicie Świętego Walentego ale mimo wszystko życzę Wam mnóstwa miłości, cudownych, ciepłych i romantycznych momentów na co dzień!

Najważniejsze to mieć przy sobie ukochaną osobę i okazywać sobie uczucie drobnymi gestami, chociażby porannym całuskiem czy zostawieniem wiadomości na lustrze bądź lodówce....









Odrobina wiosny zagościła w sypialni...

 Przy okazji dzielę się z Wami sprawdzonym przepisem na chałwę, moją ulubioną słodkość: 
1 szklanka prażonego sezamu
1 szklanka namoczonych daktyli
pół szklanki rozpuszczonego oleju kokosowego
opcjonalnie: garść wiórków kokosowych, pistacje, orzechy
Wszystkie składniki zmiksować, wyłożyć foremkę i wstawić do zamrażarki na pół godziny. 
Przechowywać w lodówce. 
Pychhhhaaaaaaaa




Buziaki !!!