Witajcie,
od kilku dni przeszukuję ofery na rodzinne wakacje i jak narazie najbliższa memu sercu jest Toskania.
Nigdy tam nie byłam ale czuję, że tam musi być bajecznie i fascynująco:-) Mam na myśli klimat, pyszne, zdrowe jedzonko i boskie wino. Do pełni szczęścia tylko basen dla dzieci i można oddać się relaksowi. Szczerze przyznam, że wstępnie zrobiłam już rozeznanie i ceny są baaardzo przystepne, przynajmniej w agroturystyce ale za to jakiej:-) Domy utrzymane w toskańskim stylu, oblepione kamieniem, wypełnione kolorowym wnętrzem i drewnianymi meblami. Po prostu miejsca z duszą (przynajmniej na fotkach:-))
Aby wieczór upływał w przyjemnej atmosferze (w poszukiwaniu najlepszych wakacyjnych ofert), stworzyłam "włoski" klimacik - taka namiastka i przedsmak (mam nadzieję) tego co nas czeka (o ile uda nam się sfinalizować):-)
Trafiłam dziś do włoskiego sklepiku i kupiłam (na spróbowanie) kilka rodzajów owczego i krowiego sera hmmmm pycha. Do tego białe musujące wino, które ostatnio baaardzo mi posmakowało:-)
I czuję się prawie jak w Toskanii:-)
A teraz kilka cudownych inspiracji, które tylko potwierdzają mnie w tym przekonaniu:-)
I ta bajeczna architektura. W takim wydaniu kamień i kolorowe tynki wręcz uwielbiam:-)
A na koniec pyszne jedzonko i winko. Już czuję zapach świeżej bagietki maczanej w wyśmienitej oliwie z lampka pysznego i aromatycznego wina w dłoni...:-) Ależ się rozmarzyłam:-)
Miłego wieczoru! Kasia
7 komentarze
Oj Kasiu, aż Ci zazdroszczę. Widoki to istna sielnaka, nie mówiać już o tych pysznościach, które tam na Was czekają. Jestem pewna, ze to strzał w dzisiątkę. Aż sie dziwie sobie, że jeszcze we Włoszech nie byłam. Ser....ahhh...wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu życzę, Marysia
Dzięki Maryś:-) Mam nadzieję, że się nie zawiedziemy.Pozdrawiam cieplutko K.
UsuńTylko koniecznie nam o tym opowiedz po powrocie :)) I liczę na zdjęcia.
UsuńToskania jest na mojej liście marzeń... Ach:D
OdpowiedzUsuńJak będę już miliarderką to na starość się tam przeniosę:P
Magda, ja też mam takie marzenie:-)
UsuńZazdroszczę planów, dla mnie na razie nie do zrealizowania :-) ale serową ucztę muszę sobie też zrobić niebawem :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na ser...plesniowy...i orzechy i winogrona...:) no i czerwone winko do tego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)