Bazarkowo kolorowo

Witam weekendowo!

jak ja uwielbiam początek weekendu:-) 

Początek szczególnie, mając perspektywę pełnych dwóch wolnych dni. 

Wolnych, nie znaczy leniwych ale i tak cudownych!

Sobota rozpoczęła się wcześnie ale za to bardzo słonecznie i optymistycznie. Niby co tydzień to samo ale trochę inaczej:-) Sobotnie zakupy na naszym lokalnym bazarku wręcz ubóstwiam:-)

Dzisiaj było wyjątkowo bo przepięknie, gorąco i baaardzo kolorowo (za sprawą kwiatów i wreszcie krajowych warzyw YAAAMIII:-)) Jak zwykle nie mogłam przejść obojętnie obok kwiacianych stoisk i zakupowy czas nieco mi się wydłużył:-) Ale co tam, trzeba sobie sprawiać drobne przyjemności.

 Dodatkowo pojawiły się stoiska "staroci" na których już wypatrzyłam kilka perełek ale z zakupem chwilkę się wstrzymam:-) 

Narazie powróciłam do domu z koszem pełnym kolorowych pyszności, które zapełniły moją lodówkę i szafki kuchenne:-)

 

Wreszcie wyciągnęłam swój wiklinowy-piknikowy kosz:-)

 Dodatkowo kwiecisty kalendarz wypełnia pustkę pod witryną...chwilowo, gdyż mam juz pomysł na aranżację ale jak zwykle chwilkę mi to zajmie:-)

Kolorowego weekendu Wam życzę!:-) Kasia