Witam,
wczorajszy dzień nas nie rozpieszczał, lało, lało i jeszcze raz lało...
Cóż było robić?:-) Mąż na motorach, starsza córa na wycieczce...Młodszą "sprzedałam" mamie i porwałam moją przyjaciółkę na shopping (między innymi) do Ikei, w której upolowałam biało-czarne podłogowe cudeńko czyli nowy chodnik:-)
Kupiłąm go z zamiarem balkonowego wykorzystania ale ze względu na niesprzyjającą aurę wyłożył się w przedpokoju:-)
Tak prezentuje się dziś i cieszy me oko (ciekawe co na to mój P. który wróci z męskich wojaży i jak zwykle pod jego nieobecność coś kombinuję:-))
A tak prezentował się poprzednik (którego od zawsze nie lubiłam:-)
Zdecydowanie wolę wersję black&white
Pozdrawiam cieplutko (ponoć od przyszłego tygodnia upały HURAAAAAA) Kasia
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
12 komentarze
Męźczyzni powinni się już generalnie przyzwyczaić, że my kobiety lubimy cały czas coś zmieniać ;))) Chodnik wygląda super, zmienił całkowicie wizerunek przedpokoju. Jeden detal a jaka zmiana!
OdpowiedzUsuńPowinnaś go tam już zostawić , bo wygląda lepiej niż poprzednik ;))
Tak też zrobię Kochana:-)
UsuńNaprawdę ślicznie:-)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńKasiu o wiele lepiej:) Bardzo ładny ten chodniczek i idealnie pasuje do mebli:) miłego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepszy! :-))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja zostawiłabym go na obecnym miejscu:)
OdpowiedzUsuńTeż byłam na "wycieczce krajoznawczej" w Ikei i trzymałam ten chodnik w ręce i stwierdziłam,że najpierw muszę wymierzyć czy za długi nie będzie.Za to u Ciebie wygląda świetnie,nawet lepiej niż świetnie!! Pomieszczenie zrobiło się bardzo eleganckie,dla mnie bomba :)))
OdpowiedzUsuńBeti, wiesz ,że ja wzięłam ostatni!:-) czekał na mnie jak nic:-)
UsuńKasiu, świetnie się to wszystko komponuje ze sobą. IDEALNIE!
OdpowiedzUsuń:))) S.
Chodnik prezentuje się przepięknie i w ogóle jestem zachwycona Twoim przedpokojem! Cudny jest, wszystko dobrane w najmniejszym szczególe:) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńhttp://my-homeonthehill.blogspot.com/
Francja elegancja. Super. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)