niedziela, 6 grudnia 2015

Mikołajkowo:-)

Witajcie Kochane!

czy Was również odwiedził Mikołaj?:-) 

U nas tradycyjnie Czerwony Brodacz pozostawia upominki pod poduszką:-) 
I to nie tylko dla najmłodszych:-)
 Choć od zeszłego roku idzie z duchem czasu i również nie zapomina 
wypełnić niespodziankami dziecięcych mikołajowych skarpet:-)

U nas weekend mija baaardzo rodzinnie i uroczyście. 
40-tka mojego P. świętowana jest po raz kolejny:-) 
Tym razem bardzo kameralnie w gronie najbliższych.

Zapach i atmosfera Świąt zagościła u nas na dobre! 
Zeszłoroczne dekoracje w połączeniu z tegoroczną czerwienią zaczynają ozdabiać nasze wnętrze i cieszyć oczy!
Uwielbiam ten czas PRZED, mimo pośpiechu, zamieszania i tłumów wszędzie:-) 
Dobry humor mnie nie opuszcza -
jak widać od samego rana!:-)


Ołowiany żołnierzyk kupiony w Pradze zdobi kominek.
Wieńce zrobione, zarówno na kuchenny okap jak i drzwi wejściowe.
Stół przystrojony na uroczysty obiad:-)

Mikołajkowy prezent CUDO, jelonek do orzechów. 
Przecież nie zawsze musi być to dziadek?:-)

Prezent od teściowej najbardziej trafny z możliwych!
Nie ma to jak motocyklowi maniacy a jeszcze Harleyowcy ho ho:-)!
 Kuchnia ogarnięta więc można wskakiwać do łóżka:-)
Buziaki i cudownego tygodnia!



24 komentarze

  1. Lussi to ja zapraszam do mojej kuchni jeszcze :) Tego dziadka do orzechów z kominka to mym Ci zawinęła :) pamiętam bajkę Andersena...oj pamiętam !

    buźka

    OdpowiedzUsuń
  2. Lussi, cudownie u Ciebie! Przybranie stołu - bajeczne! Uwielbiam taki błysk, z klasą i wyczuciem. Wszystkiego dobrego dla Małżonka,

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Do tak pięknie nakrytego stołu usiadłabym z ogromną przyjemnością.... cudnie :)
    Wianuszki i przybranie kominka prześliczne :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odwiedził, odwiedził. Byliśmy grzeczni w tym roku :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakochałam się w jelonku do orzechów :-) Jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie tutaj i tak już świątecznie. Ołowiany żołnierzyk cudny...
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Z żołnierzyka jestem mega zadowolona, żałuję jedynie, że nie kupiłam ich więcej:-) Uwielbiam takie gadżety z podróży, które będą mi przypominały o cudownie spędzonym czasie:-)

      Usuń
  7. Ależ masz glamour święta :) Eleganckie bardzo. Pięknie się wszystko łączy ze sobą.
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ja też, są przeurocze tylko składu lepiej nie czytać i nie jeść bo aż głowa boli:-)))) jednak raz w roku pozwalam swoim pociechom na taka rozpuste:-)

      Usuń
  9. Wspaniały klimat, jelonek do orzechów jest the best! :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Świątecznie już;-)
    Udanego świętowania - podejrzewam że po Sylwestrze powoli zaczniecie kończyć

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne świąteczne klimaty:-) Wszystkiego najlepszego dla Twojego męża z okazji czterdziestki - jesteśmy rówieśnikami, ja z mężem też w tym roku przekroczyliśmy tę magiczną liczbę.
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Elegant and stylish with a touch of whimsy! Love it all Lussi dear!

    OdpowiedzUsuń
  13. Elegant and stylish with a touch of whimsy! Love it all Lussi dear!

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie Mikołaja nie było...bo i okoliczności szpitalne ku temu nie nastrajały. Teraz wróciłyśmy z córką do domu więc wreszcie mogę zacząć planować święta,dekoracje i wszystko inne :) Lusiaczku jestem zakochana w Twojej kuchni, cudowna!!
    Buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matko Beti! Coś Ty w szpitalu robiła??? Najważniejsze że już w domu i mam nadzieję ze OK. Buziaków moc!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny:-)