wtorek, 14 kwietnia 2015

Wokół domu / Outside the house

Witajcie,

ależ ten czas pędzi, dopiero była Wielkanoc a tu już połowa kwietnia.

U mnie chwilowy wnętrzarski przestój, gdyż zabrałam się za wiosenne porządki i prace ogrodowe. 
W miniony cudowny weekend grabiliśmy, czyściliśmy i 
doprowadzaliśmy ogród do ładu...
dłuuuga droga jeszcze przed nami ale za to jaka przyjemna:-)
Wreszcie przesadziłam tuje do donic i 
stoją na swoim miejscu czyli tzw.ganku:-) Ach jak pięknie:-) 

Za to wieczorem rozpoczęliśmy sezon grillowy. Pierwsza kiełbaska z grilla - niebo w gębie!:-)

Zapraszam do odwiedzenia mojej zewnętrznej strony domu:-)


Dla przełamania koloru dodałam "żurawkę" mam nadzieję, że się przyjmie.
Zewnętrzny parapet kuchenny 
również zasłużył na roślinkę:-) Teraz widok z okna jest dużo przyjemniejszy. 

Zapomniałabym o najważniejszym czyli huśtawce dla dzieci:-) 
Przyznam, że sama z przyjemnością na nią wskakuję:-) To tak jak powrót do przeszłości:-)
A w środku róże w wazonie po świeczniku ze złotą ramą. 
Idealnie się sprawdza zarówno w roli wazonu jak i pojemnika na biżuterię:-) 
I o to mi chodziło


 Buziaki!













20 komentarze

  1. Ale masz tam pieknie, trawka, drzewa, super miejsce na dom,ech....tylko pozazdroscic :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam Ci, że uwielbiam to miejsce - niby wieś ale jeszcze miasto:-)

      Usuń
  2. Pięknie :) Ja wiedziałam, że przed domem masz równie pięknie jak w środku :)) Pokaż więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę tylko muszę resztę do porządku doprowadzić:-)

      Usuń
  3. Jejku, u Ciebie wszystko jest tak pięknie dopracowane... masz śliczne podwórko i cudny widok, zazdroszczę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rośliny zawsze dodają uroku, u Ciebie akurat są taką kropką nad i :))) Huśtawka fajna rzecz wiem co mówię, bo mam bujak ogrodowy i też w sezonie bujam się na maksa. Oj do tego stopnia, że czasem nawet zasypiam :))) Dla dzieciaków niesamowita sprawa taka huśtawka, pomaga rozładować energię :)
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Betuś, brakuje mi takiej prawdziwej hustawki z poduchami...i właśnie takiej popołudniowej drzemki na niej:-) Mam hamak co prawda ale ciągle zajęty przez dzieci:-)

      Usuń
  5. To się aż czuje że w domu jest wkład serducha, że Twoje dekorowanie sprawia Ci radość ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku, uwielbiam Twoje wnętrza, ale od dziś również i zewnętrza! Jaki Ty masz piękny ten dom! Jakie opaski wokół okien i cudny ogród i o dzieciu pięknym już nie wspomnę :) Cudnie po prostu! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O Kasiu, fajnie, że pokazałaś domek z zewnątrz. Dla mnie jak najbardziej na czasie, bo zabieram się za remont :))))s.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki masz cudowny ogród! Ale to zawsze wymaga wiele pracy, tego grabienie, pielenia, sadzenia :) Trochę zazdroszczę tym, którzy tak bardzo te wszystkie prace kochają.

    Zdjęcie róż powinnaś wysłać chyba na jakiś konkurs! Jest świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to prawda i faktycznie trzeba to lubić ale do tego się chyba dorasta:-) kiedyś nie wyobrażałam sobie siebie w ogrodzie a teraz to czysta przyjemność:-) Pozdrawiam słonecznie

      Usuń
  9. Pięknie wyglądają te tuje przed domem :) U mnie też prace nad huśtawką :) A róże widzę, że identyczne panują w tym tygodniu w naszych domach, pozdrawiam cię cieplutko aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy pomysł na ożywienie wejścia do domu :) Osobiście mam na klatce schodowej kwiaty, ale ciężko je utrzymać i muszę przerzucić się na tuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny domek :) <3 Te tuje skradły moje serce. Przed moim domkiem aktualnie stoi duża choinka z lampkami którymi steruje przydomowy automat zmierzchowy wiec nie muszę się obawiać, że zapomnę wyłączyć lampki w dzień.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:-)