Witajcie,
zapewne większość z Was spędziła długi weekend na wypoczynku a nie to co ja na pracach ogrodowych:-)
Pogoda nas rozpieszcza i wykorzystaliśmy ten czas z moim P. na nadrobienie zaległości porządkowo-ogrodowych.
W tym roku wreszcie zainwestowaliśmy w nawadnianie ogrodowe i mamy nadzieję, że trawa wreszcie będzie dywanowa:-)
Musieliśmy ją wyczesać, dosiać, przyciąć i podlać. Do tego przesadzenie kilku drzewek, pielenie i tak nam zleciał wolny czas.
W piątek musiałam iść do pracy więc żaden wyjazd nie wchodził w grę ale powiem Wam, że u siebie na ogrodzie uwielbiam wypoczywać:-)
Oczywiście znaleźliśmy czas na wspólne grillowanie z przyjaciółmi, bo co jak co ale na takie przyjemności zawsze siła i ochota się znajdzie:-)
Dzisiaj natomiast oddajemy się całkowicie błogiemu lenistwu:-)
Galaretka w ten upalny dzień smakuje wyśmienicie
Przecudne peonie wreszcie rozkwitły...po 5 dniach:-)
Myślałam już że się nie doczekam:-)
Koniecznie muszę sobie je posadzić na ogrodzie...
brakuje mi kolorowych akcentów ale to kwestia czasu.
W tym roku niestety pozbyliśmy się altany.
Materiał przedarł się całkowicie i żadne próby reanimacji mu nie pomogły.
Ma to co prawda jeden plus a mianowicie więcej światła wpada do środka,
z drugiej jednak strony w upalny dzień w samo południe nie da się posiedzieć bez zadaszenia...
Muszę pomyśleć nad jakimś tymczasowym rozwiązaniem.
I na sam koniec kilka pyszności:-) Jak ja uwielbiam takie jedzonko:-)
Buziaki i udanego tygodnia!
12 komentarze
Moja Droga, zazdroszczę cudnej pogody i pięknego ogrodu :) Wczoraj wieczorem zrobiłam identyczną sałatkę z pomidorami, mozzarellą, świeżą bazylią i oliwą , do tego swojskie świeże pieczywko i białe winko. Niestety, o posiedzeniu w ogrodzie mogliśmy zapomnieć ze względu na niezwykle chłodne wieczory :( Pozdrawiam ciepło ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wina tu brakowało:-) Ostatnio ciągle pochłaniam mozarelle z pomidorami, do tego dodaję jeszcze oliwki:-) Yamii najbardziej smakuje latem:-) U nas wieczory też zimne, a to przeciez juz czerwiec! o co kaman?:-)
UsuńKto odpoczywał to odpoczywał, ja nie tylko w piątek ale w sobotę i w niedzielę byłam w pracy a dziś odpoczywam...jeśli nadrabianie zaległości domowych można nazwać odpoczynkiem :)))) Kochana masz tak wypieszczony ten ogród, że mucha nie siada! Bardzo mi się podoba, te białe kwietniki z kratką świetne i w ogóle cudna ta przestrzeń :) W takim otoczeniu to ładowanie akumulatorów jest czystą przyjemnością!
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
Dopieszczony?:-) Dobrze, że nie widać z bliska:-) Pracujemy nad nim ale bez przesady:-) Brakuje mi kolorków jak u Ciebie na balkanie ale to kwestia czasu mam nadzieję:-)
UsuńAleż u Ciebie bajecznie i pysznie:) I te kolory! No cudownie, w takim miejscu na pewno miło się wypoczywa. Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńOch, sielanka w najlepszym wydaniu!! Pięknie u Ciebie jest, obrusik cudowny i cała reszta też!! buziaki!!
OdpowiedzUsuńPięknie Kasiu u Ciebie. Bardzo mi się podobają te mebelki ogrodowe i ... cała reszta!:
OdpowiedzUsuń)))) s.
Jak ładnie :) Długi weekend też spędziłam na pracach ogrodowych a raczej balkonowych :) Ale pogoda dopisała :)
OdpowiedzUsuńWitam Cie serdecznie i dzieki za miłe słowo:-) Ten w/e też zapowiada sie wysmienicie słonecznie:-)
UsuńWhat gorgeous photos! The flowers are just amazing and that food looks so yummy! thanks for sharing!!
OdpowiedzUsuńRosemary from
www.nycstylelittlecannoli.com
Widoki i śliczne i pyszne :))
OdpowiedzUsuńCudnie prezentuje się Twój taras i zaprasza do relaksu :)
Galaretka na pewno była pyszna, w taki upał idealny deser :)) A jedzonko grillowe aż mi zapachniało :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
It was very useful for me. Keep sharing such ideas in the future as well. This was actually what I was looking for, and I am glad to came here! Thanks for sharing the such information with us.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)