Witajcie Moje Kochane!
w stolicy wreszcie pięknie i słonecznie! Aż żyć się chce!
Nawet przesiadłam sie z auta na kolejkę i jestem zachwycona:-)
Przyjemne z pożytecznym - nie dość, że skróciłam sobie drogę do pracy prawie o połowę to jeszcze mam trochę ruchu CUDOWNIE
Tak dawno nie jeździłam komunikacją miejską, że nawet nie wiedziałam, iż są bilety minutowe :-))))
W drodze powrotnej do domu delektuję się widokiem budzącej się do życia przyrody
i przy okazji przynoszę kwitnące łodygi:-)
Podczas oczekiwania na mój podmiejski pociąg odkryłam stoisko z
czasopismami przecenionymi o 50%.
Można wygrzebać zagraniczne perełki i nie tylko:-)
Tymczasem w moje ręce wpadła kwietniowa Weranda i zachwycam się jej zawartością:-)
Ach i zapomniałabym o małej zmianie...
konsolka zmieniła miejsce ale nie daleko tylko na przeciwko:-)
Wiadome było od początku, że będę z nią "jeździć" po mieszkaniu:-)
Buźka!