niedziela, 15 stycznia 2017

W oczekiwaniu na wiosnę / Waiting for a spring

Witajcie,

pożegnaliśmy świąteczne dekoracje i znowu zapanowała kolorystyczna harmonia.
W domu zrobiło się jaśniej i przestronnie. 
Teraz nie pozostaje nic innego jak oczekiwać na wiosnę:-)

Wiosennie zrobiło się również w naszej kuchni. 
Rozpoczęliśmy testowanie przepisów na wszelakie koktajle. 
Znakomicie się sprawdzają jako uzupełnienie diety w witaminy i minerały. 
Kolejnym plusem to przemycenie dzieciom nielubianych i nietolerowanych składników 
jak chociażby szpinak czy siemię lniane.

Jak dla mnie bomba i to nie tylko witaminowa ale również smakowa. 
Eksperymentujemy i modyfikujemy zgodnie z naszymi upodobaniami. 
Wystarczy kilka składników i dobry mikser aby w kilka minut stworzyć smakowity napój.

Od teraz to moje drugie śniadanie.

 Przepis nr 1: Mango, banan, szklanka soku jabłkowego i trochę wody


 
Przepis nr 2: 2 obrane pomarańcze, 1 banan, 2 łyżeczki zmielonego siemienia lnianego, trochę soku jabłkowego lub wody




W naszym domu wreszcie zagościły świeże kwiaty....hmmmm uwielbiam
 











Cudownego tygodnia!



środa, 4 stycznia 2017

Słodki początek Nowego Roku / Sweet start to the New Year

Witam w Nowym Roku!

Kolejny rok za nami. 
Czas refleksji, podsumowań a także zmian na lepsze. 
Nie ukrywam, był to dosyć trudny rok ale najważniejsze, iż dzięki nowym doświadczeniom życiowym stałam się jeszcze silniejsza i mądrzejsza. 
Trzymajcie kciuki za NOWE wyzwania i ich realizację!

Tym bardziej zasłużyłam sobie na słodki, błogi początek roku. 
Zatem życzę sobie i Wam mnóstwa słodkich chwil w Nowym Roku:-)


Przepis na mój sernik jest banalny:

Spód - pokruszona paczka ciasteczek pełnoziarnistych wymieszana z kostką rozpuszczonego i ostudzonego masła oraz łyżeczką kakao
Masa serowa - 5 żółtek wymieszanych z 3/4 szklanki ksylitolu
Następnie łączymy z 1kg zmielonego sera (ja kupuję gotowe w wiaderku)
Dodajemy 1 łyżkę mąki ziemniaczanej i 1 łyżkę kaszy mannej
Startą skórkę (pomarańczową część) z wyparzonej pomarańczy
Mieszamy
Jako ostatni składnik dodajemy ubitą pianę z 5 białek i łyżką cukru pudru
Delikatnie mieszamy 
Piec 50-60 minut w 180 stopniach i rozkoszować się jego smakiem po wystudzeniu




W najbliższy weekend czas pożegnać świąteczne dekoracje i wrócić do bardziej stonowanych odcieni:-)



 








 











 Buziaki!