Witajcie!
przerwy w blogowaniu mam coraz dłuższe ale niestety doba zbyt krótka a pracy zbyt
dużo zarówno zawodowej jak i domowej.
Wracam do Was z tematem, który ostatnio zajmował nam wieczory
czyli drewniane donice tarasowe.
Brakowało mi bliskości roślinności i oczywiście wymyśliłam sobie donice.
Goły, duży taras niestety nie jest przytulny.
Wspólnie z moim zdolnym mężem zdecydowaliśmy o formie, kształcie i ilości donic:-)
Następnie zaczęła się bonanza:-)
Garaż służył nam za warsztat i wieczory spędzaliśmy na ręcznej robótce,
właściwie całą pracę wykonał mój Peter a ja mu towarzyszyłam i służyłam w potrzebie:-)
Dla wyjaśnienia, mój mąż nie jest stolarzem a jedynie zdolnym i pracowitym facetem:-)
Ależ Go wychwalam, chyba nie uwierzy jak przeczyta ale zasługuje na to w pełni.
Często się śmiejemy, że zgrany z nas duet,
ja mam wizje i pomysły a on jest najlepszym, generalnym wykonawcą:-)
Jesteśmy jak Pixie i Dixie, Flip i Flap czy inni:-)
Po kilku tygodniach osiągnęliśmy zamierzony efekt!
Teraz mogę z tarasu nie schodzić:-)
Do obsadzenia została jeszcze jedna donica ale nie dałam już rady.
Dokończę w tygodniu:-)
A co Wy o nich myślicie?
Trudne początki, zakup materiałów, wymiary, cięcia, zbijanie...
Następnie malowanie, owijanie włókniną, wypełnianie keramzytem, ziemią
i wreszcie sadzenie roślinek:-)
Warto było czekać i wykonać tyle pracy.
Satysfakcja ogromna a efekt bezcenny.
Jestem zachwycona całokształtem:-)
Jeszcze tylko malowanie tarasu na szaro i będę w raju!
Początki malowania już widać ale to dosyć długa i żmudna praca,
szczególnie biorąc pod uwagę upał i możliwości czasowe...
Tegoroczne wakacje chyba spędzę na tarasie:-)))))
Dobrej nocy!
32 komentarze
Piękne donice, pracy sporo, ale jaki efekt. Iwona J
OdpowiedzUsuńEfekt zapiera dech.Cudownie ............... Taras jak z zurnala, gratuluje pomyslu i mistrzowskiego wykonania. Bajkowo. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńSą cudowne i bardzo ale to bardzo ci zazdroszczę...tych donic i zdolnego męża :)))))
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWyglądają fanatstycznie! Gratuluje pomysłu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! O takich właśnie marzę...
OdpowiedzUsuńPiękne donice...
OdpowiedzUsuńJako że przed nami wyzwanie Taras... więc szukam inspiracji... te donice na pewno są wspaniałą inspiracją...
Szalenie się cieszę, że mogłam służyć:-)
UsuńCudnie, gustownie, elegancko...., moje marzenie takie donice, cały taras uroczy:-), gdzie można nabyć taki mały dywanik szary w marokańska koniczynke?
OdpowiedzUsuńWitam, dywanik kupiłam w zeszłym roku w Castoramie. Pozdrawiam
UsuńCzy ja mogę pożyczyć męża???? ;-) To oczywiście żarcik, chociaż będąc pod ogromnym wrażeniem szczerze zazdraszczam. Masz w domu prawdziwy skarb! Donice są piękne, gustowne i perfekcyjnie wykonane :-) Ahh...
OdpowiedzUsuńBardzo proszę tylko muszę policzyć za ile:-)))))) Serdeczne dzięki
UsuńPiękne. Ogólnie cały taras wygląda jak z obrazka. Szkoda, że nie ma tutorial jak wykonać takie cuda. Chętnie bym takie wykonała, ale zupełnie nie mam pojęcia jak się do tego zabrać :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:-) nawet nie zdążyłam zrobić zdjęć do tutoriala, bo mój mąż chciał mi zrobić niespodziankę i w 1 dzień zbił donice:-)
UsuńLusii, prawdziwe dzieła sztuki stworzyliście! piękne i fachowo wykonane. Zazdraszczam :)))
OdpowiedzUsuńbuźka
C u d o w n e!!! Efekt powalający
OdpowiedzUsuńjedno słowo- BAJKA!
OdpowiedzUsuńOklaski zasłużone i dla Pixie i dla Dixie! Wszystko zaczyna się od projektu a kończy na wykonaniu- para idealna!!! A efekt jest super- są proste ale jakże eleganckie!!!! Ściskam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-) dziękuję! I właśnie o takie podsumowanie mi chodziło:-))))
UsuńDonice wyglądają pięknie :) Brawa za pomysł i realizację :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny taras, całość jak z bajki! donice wyszły przepieknie. aaaaa w tle hamak- mogę prosic o namiary??
OdpowiedzUsuńAnn
Witam, hamak kupiony sklepie http://bravilla.pl Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny
UsuńCudowne:) Kształt i wykonanie:) U Ciebie przepięknie, jak zwykle gustownie:) Buziaki Aga
OdpowiedzUsuńDosłownie szczęka opada! Donice to strzał w dziesiątkę, mieliście genialny pomysł. Wykonanie bardzo fachowe, praktycznie nie widać, że nie wyszły spod ręki stolarza. Zresztą, cały taras robi miłe dla oka wrażenie – jest elegancko, przytulnie i bez zbędnej fanaberii. No i przy okazji lekko zazdroszczę ładnie zagospodarowanego ogrodu. W takim otoczeniu nie sposób siedzieć w domu : ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSzalenie mi miło! Dziękuję pięknie:-)
UsuńTaras marzenie!
OdpowiedzUsuńPiękny ogród :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Są fantastyczne i dokładnie takie w Twoim stylu :-) Szalenie mi się podobają, brawo Wy!! Muszę mojemu małożnkowi pokazać, żeby potem nie mówił: "nie da się" hi hi hi A taras masz przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudnie!!!! Jejku jakie ja mam u Ciebie zaległości !!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Those planters are amazing! I truly want one! Wish I could be as handy as you guys! Your outdoor space is beautiful as well!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję zdolnego męża i zgranego teamu :) donice wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne te donice. Ja na takie choruje juz od dawna. Może w tym roku wspólnie z mężem uda nam się takie zbudować. Plany i projekty już są. Czas pokaże ;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)