Witajcie,
coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta...:-)
Nasz domek nabiera świątecznych kolorków, co szalenie mi się podoba (nieskromnie przyznam:-))
W tym roku, podobnie jak w poprzednim, dominującym kolorem dekoracji jest czerwień.
Jest to jedyny, akceptowalny jak dla mnie, czas na tę barwę :-)
Piękna, zielona panna zagościła już u nas w weekend... cudnie ubrana zdobi i rozświetla nasze wnętrze.
Uwielbiam blask światełek, który rozpoczyna się wraz z moją pobudką czyli około 6 rano:-)
A jak Wasze przygotowania i dekoracje?
Kominka pilnuje dzielny ołowiany żołnierzyk, którego darzę szczególnym sentymentem...
Delikatne czerwone akcenty w naszej kuchni pięknie się wyróżniają na tle bieli mebli.
A wieczorem chillout i grzane piwko :-) Czyli coś co tygryski lubią najbardziej :-)
Ściskam Was!
9 komentarze
Cudowne dekoracje, a kuchnia wygląda obłędnie z tymi czerwonymi akcentami. Jestem zachwycona :). Uścisków moc.
OdpowiedzUsuńDzięki Moniu:-))) Ściskam
UsuńPięknie u Ciebie. Kominek wygląda bajecznie. Czerwień w kuchni, to strzał w dziesiątke. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Kamiś:-)
UsuńŚlicznie u Ciebie Kasiu!!! Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt dla Ciebie i całej rodzinki !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Lubię przeglądać blogi tego typu w poszukiwaniu ciekawych inspiracji. Uwielbiam
OdpowiedzUsuńkasiu magia Swiat otula caly dom. Jest uroczo gustownie i ze smakiem. CUDOWNYCH SWIAT OD ANI
OdpowiedzUsuńW moim domu zawsze panowała zasada, że choinkę ubiera się dopiero 24 grudnia, czyli w dzień Wigilii do czego przyzwyczaiłam się na tyle, że sama w dorosłym życiu nie łamię tej zasady. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby przyozdobić całą resztę domu ;) U Ciebie zdecydowanie już czuć nadchodzące Święta - piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Osobiście już nie mogę doczekać się świąt i tego magicznego czasu w roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)