Witajcie!
nie ma to jak relaks na tarasie po męczącym dniu w pracy.
Uwielbiam ten czas kiedy wpadam zmęczona po całym dniu i biegiem zdejmuje szpilki
aby móc bosami stopkami pohasać po drewnianym tarasie 😂😂😂
Do tego kilka gałązek hortensji prosto z ogrodu, lampka schłodzonego Prosecco
i czuję, że żyję.
Nie ma jak w domu! 😂
Wspaniale, że dzień jest długi a wieczory gorące!
Przesiadywanie na tarasie i delektowanie się spokojem są ostatnio moim ulubionym,
popołudniowym zajęciem.
Oczywiście w przerwie pomiędzy kiszeniem ogórków, zamykaniem lata w słoikach i innymi domowymi obowiązakami ale i tak UWIELBIAM 😂
Buziaki!
K.
6 komentarze
Oj tak, jak to mówią " wszędzie dobrze ale w domu najlepiej " ❤
OdpowiedzUsuńChętnie bym się teraz napila wina..
( piękna Butelka wina)
:-) dziękuję Kochana!
UsuńOj nie ma jak w domu, nie ma :)
OdpowiedzUsuńMasz rację.
Twój zestaw ratujący po ciężkim dniu wygląda zachwycająco.
Pozdrawiam weekendowo.
Buziaki!
Usuńoj korzystam z tarasu na maksa
OdpowiedzUsuńŚliczne te hortensje. U mnie aż tak piękne nie wyrosły, niestety, susza i mimo podlewania regularnego już zaczyna przekwitać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)