Witajcie,
wreszcie udało mi się przysiąść do komputera i pokazać Wam drobną zmianę i kilka migawek z minionego weekendu.
Brakuje mi wieeeeelu dodatków które nadają to COŚ wnętrzu ale małymi kroczkami dobieram, przebieram, trochę zmieniam i zachowuje mnóstwo inspiracji, które mam nadzieję w przyszłości przeistoczą się w zrealizowane marzenia:-)
Od jakiegoś czasu "choruję" na niklowe dodatki ale cena powala i jak na razie są liście marzeń:-) Jednak kupiłam farbę niklową i dodałam srebrny akcent na szklanym wazonie...wygląda fajnie aczkolwiek odbiega od oryginału niestety....jednak w chwili obecnej musi mi to wystarczyć więc nie ma co stękać tylko cieszyć się małymi rzeczami:-)
Poniżej fotka PRZED
A tak prezentuje się mój obraz westchnień:-)
W sobotę drogą kupna nabyłam ogromny pęk lilii za jedyne 10 zł
i tym oto sposobem cały dom świecił blado-żółtym liliowym odcieniem:-)
A tak prezentuje się mój obraz westchnień:-)
Źródło: Hamptons, Dekoracje dla domu |
i tym oto sposobem cały dom świecił blado-żółtym liliowym odcieniem:-)
Trochę weekendowego lenistwa przeniosłam do sypialni:-)
Oj zdecydowanie za rzadko leniuchuję a tym bardziej w mojej ukochanej sypialni...
i pewnie dlatego tak bardzo doceniam te chwile:-)
i pewnie dlatego tak bardzo doceniam te chwile:-)
Na komodzie króluje wyznanie od mojej córeczki:-)
A na koniec cudowny prezent, który otrzymałam od mojej K. czyli perfekcyjnej pani domu:-)
Za każdym razem zaskakuje pomysłowością dekorowania prezentów...
dzięki temu zwykłe zamienia w niezwykłe, a każdy drobiazg staje się niepowtarzalny i aż żal go rozpakować:-)
dzięki temu zwykłe zamienia w niezwykłe, a każdy drobiazg staje się niepowtarzalny i aż żal go rozpakować:-)
Tak prezentują się przetwory otrzymane w miniony weekend. Będą zdobić moją spiżarniową półkę:-)
Buziaki i do miłego!