Witajcie!
nie wiem jak Wy ale ja jestem w świątecznym amoku:-)
Najśmieszniejsze jest to, że szalenie mi się ten stan podoba:-)
Uwielbiam ubrane miasto, świąteczną muzykę w tle i ten harmider dookoła.
Sypiam krócej niż zwykle, gdyż doba jak zwykle za krótka ale co tam,
niedługo pierwszy raz w życiu (!) urlop od Wigilii do końca roku.
Mam zamiar spędzić ten czas wyjątkowo rodzinnie, szczególnie w towarzystwie górali,
czyli będzie się działo:-)
Ostatnie dni przebiegają nam na wspólnym pierniczeniu czyli pieczeniu i dekorowaniu pierniczków:-)
Nieważne, że lukrowa masa i piernikowe dekoracje są wszędzie:-)
Stół i podłoga oblepiona choć częściowa wylizana przez sunię:-)
Jest fun a co najpiękniejsze, że jesteśmy po prostu razem i wspólnie spędzamy ten magiczny czas....
Uwielbiam weekendy kiedy mogę nacieszyć się urokiem kominka i
delektować smakiem kawy bez żadnego pośpiechu...
Nie mogę oprzeć się urokowi cukrowym laskom:-) Są boskie!
Kominek zyskał kilka świątecznych drobiazgów:-)
Buziaki!
18 komentarze
Cześć. Mam pytanie o przepis - czy mozesz polecić mi swój.
OdpowiedzUsuńWitam, przepis sprawdzony od Dorotki z www.mojewypieki.com Pierniczki Przepis I - moje mała modyfikacja to rozpuszczenie cukru razem z masłem, dzięki temu ciasto jest jednolite bez żadnych grudek, wręcz idealne:-) Powodzenia
UsuńLussi!!!!!ale świątecznie jest u ciebie, pięknie ,ciepło i milo!!!!!pieczenie mam za sobą, kończę sprzątanie bo trochę późno zaczęłam i mam stresa ze jest późno a ja do tylu jestem!!!!!najważniejsze to głęboko oddychać;)))))) pozdrawiam i życzę ci Wesołych Świat!!!!Anna
OdpowiedzUsuń:-) ja ze sprzataniem w tyle ale nie da się wszystkiego zrobić naraz:-) trzeba trochę wyluzować:-) Ściskam i również życzę Wesołych Świąt!:-)
Usuńjejku, jak ślicznie! Świątecznie, domowo, pachnąco. Przysiadam się do pierniczków z kubkiem kawy :))))
OdpowiedzUsuńPs. złoty kubeczek mi mignął ;) Nowy nabytek?
Buziaki Kochana <3
no mowa:-) złote akcenty wciąż mnie prześladują więc nie mogę przejść obojętnie:-)Buziaki
UsuńPierniczki wyglądają wspaniale! Bardzo ładne te foremki-snieżynki :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny kominek, a pierniczki pierwsza klasa:) Widzę, że obie nie mamy kłopotów, aby polukrowane były nie tylko pierniki, ale też pół chałupy;P
OdpowiedzUsuńTak Magduś, u mnie podobnie jak u Ciebie:-)
UsuńU Ciebie święta już mogą być nawet dziś, bo widzę, że wszystko dopięte na ostatni guzik :) Mnie czeka jeszcze trochę sprzątania, dekorowania i gotowania ale myślę, że każda z tych czynności ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńZazdraszczam wolnych weekendów,ja mam jeden w miesiącu wolny :(
Buziaki Lusiaczku :*
Jeszcze trochę brakuje ale nie dajmy się zwariować:-)
UsuńKochana oczu oderwać nie mogę i nawet nie chcę:-)
OdpowiedzUsuńślicznie klimatycznie pięknie
A my do pierników zabieramy się dziś- mam nadzieję;-)
z pozdrowieniami
Dziękuję ślicznie:-) Czekam na fotorelacje z pierniczenia:-)
UsuńCudnie i niezwykle klimatycznie :-) Z przyjemnością sobie popatrzyłam :-) Ja niestety jestem upartą tradycjonalistką i do dekorowania domu zabieram się dopiero w przeddzień Wigilli. Urwanie pępka ale jakoś daję radę. Ściskam mocno i życzę udanego urlopu :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i szanuje ale ja bym nie dała rady:-) albo po prostu to tylko wymówka bo uwielbiam klimacik trochę wcześniej:-) Ściskam
UsuńWspólne pierniczenie jest the best!!!
OdpowiedzUsuńŚwięta u Was na całego! A wiesz, ze w okresie przedświątecznym tez mniej śpię :) Piękną filiżankę u Ciebie wypatrzyłam no i skarpeta z Mikołajem jest świetna! Lussi, Już teraz życzę Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńMarta
Urocze pierniki. Nam wyszły nieco koślawe ale i tak była świetna zabawa podczas pieczenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)