Witajcie!
Nie ma to jak wolne weekendy!
Najbardziej uwielbiam piątki i tę perpektywę dwóch dni wolnych przed sobą:-)
Sobota to jedyny dzień w tygodniu, w którym pozwalam sobie na kawę z kroplą Baileys'a:-)
Ach jak ona mi wtedy smakuje hihihihihi
Weekendy to czas twórczej weny, wtedy mogę spokojnie zrealizować swoje pomysły :-) przynajmniej częściowo.
Tym razem metamorfozę przeszły stare, ceramiczne dynie, które z ciemnego brązu przybrały złotą barwę. Teraz prezentują się wręcz doskonale!
Uwielbiam złote dodatki!
Zmieniłam także wystrój konsoli - nowe dyniowe plakaty zagościły w ramkach...
Jesień sprzyja czytaniu i to bardzo a w towarzystwie rozgrzewającej herbatki to sama rozkosz:-)
Niedzielny relaxik:-)
Buziaki i udanego tygodnia!
12 komentarze
Milusio ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie Kasiu i tak przytulnie:-) A dynie w kolorze złotym prześliczne :-)
OdpowiedzUsuńBiałe jabłko ze złotym listkiem the best :-)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam:-) Mój nowy nabytek. Buziaki
UsuńZłote dynie są piękne :)
OdpowiedzUsuńdzieki:-)
UsuńNie ma to jak rozgrzewająca herbatka do książki :) Mam taki sam świecznik z Ikea :)
OdpowiedzUsuńKlimatycznie <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie, przytulnie i uroczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie.
Jako że mam bzika na punkcie dekoracji i zdjęć, mnie oprócz złotych dyni skradły serce Twoje prześliczne jesienne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPrzed nami kolejny weekend, więc miłego wypoczynku życzę:)
Serdecznie dziekuje za uznanie:-)
UsuńCiekawy pomysł aby umieścić dynie w ramkach, tworzą klimat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)