Witajcie Moje Kochane!
w stolicy wreszcie pięknie i słonecznie! Aż żyć się chce!
Nawet przesiadłam sie z auta na kolejkę i jestem zachwycona:-)
Przyjemne z pożytecznym - nie dość, że skróciłam sobie drogę do pracy prawie o połowę to jeszcze mam trochę ruchu CUDOWNIE
Tak dawno nie jeździłam komunikacją miejską, że nawet nie wiedziałam, iż są bilety minutowe :-))))
W drodze powrotnej do domu delektuję się widokiem budzącej się do życia przyrody
i przy okazji przynoszę kwitnące łodygi:-)
Podczas oczekiwania na mój podmiejski pociąg odkryłam stoisko z
czasopismami przecenionymi o 50%.
Można wygrzebać zagraniczne perełki i nie tylko:-)
Tymczasem w moje ręce wpadła kwietniowa Weranda i zachwycam się jej zawartością:-)
Ach i zapomniałabym o małej zmianie...
konsolka zmieniła miejsce ale nie daleko tylko na przeciwko:-)
Wiadome było od początku, że będę z nią "jeździć" po mieszkaniu:-)
Buźka!
15 komentarze
Czy Ty wiesz, że ja z jakieś 10 lat nie jechałam komunikacją miejską? Nie wiem po ile są bilety, gdzie jedzie jaki autobus czy tramwaj...taki ciemnogród hehe :))) Ostatnim razem jak jechałam to pamiętam było lato i odór potu odstraszył mnie jak widać na wiele lat. Mam złe wspomnienia ;P
OdpowiedzUsuńU mnie już prawie wszystko przekwitło, niestety. Dobrze, że jeszcze trochę i zaczną się maki, chabry i inne trawiaste :)))) Konsolkę masz świetną ale to już pisałam i całą zawartość na niej najchętniej bym wzięła do siebie. Ta tacka taka...inna ale super :)
Buziaki
:-) teraz pociągi sa klimatyzowane:-) i na szczęście nie jest jeszcze na tyle upalnie aby niemiła "woń" się ulatniała:-)))) latem z powrotem wsiadam do auta:-)
UsuńMoje relacje z komunikacją miejską są takie same jak u Was, mówiąc krótko zapomniałam że w ogóle istnieje,hihi:) Pięknie z tymi gałązkami u Ciebie,,,muszę i ja sobie sprawić takie:) Tylko nie mam tak boskiego wazonu,buuu:( Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWiosennie, i pięknie !!!! A zdjęcia z Werandy, jakbym widziała Twój domek, ten styl i szyk, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego ten numerek wpadł mi w oko:-)
UsuńJa też należę do tych co grabią wszystkie gałęzie :) Szkoda, że tak krótko cieszą oko :)) Piękne zdjęcia robisz :)) Buźka
OdpowiedzUsuńTo prawda, kilka dni i po ptakach ale dobre i to:-)
UsuńPrzed domem kwietnie mi drzewo na różano i tym sposobem już wiem że kwiaty się witają z wiosną a i mnie przywitać skąpany w słońcu wiosenny dzień jest niezmiernie miło.
OdpowiedzUsuńSzkoda jedynie że nie czuję tego czegoś w powietrzu tutaj jak w PL, czegoś nieokreślonego, ciepłego ... czegoś co unosiło mnie nad ziemią, z tak prozaicznego powodu że już wiosna.
Piję kawę, oglądam zdjęcia z Twojego wiosennego domu i już mi się buzia śmieje! Za trzy dni lecę do Polski na urlop - nie mogę się wprost doczekać, a wiosna to jedna z moich ulubionych pór roku! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle zachwycam się zdjęciami, Twoim wnętrzem, wprost bajka :) pozdrawiam wiosennie aga
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrza!
OdpowiedzUsuńTa Twoja lampa spędza mi sen z powiek ;) Cudnie wszystko razem wygląda ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńUroczo u ciebie, az czuc te wiosne przez ekran! Pozdawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKasiu, a gdzie Ty się kochana podziewasz? Urlopujesz się? :)))) s.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-)