Witajcie!
Nie ma to jak wolne weekendy!
Najbardziej uwielbiam piątki i tę perpektywę dwóch dni wolnych przed sobą:-)
Sobota to jedyny dzień w tygodniu, w którym pozwalam sobie na kawę z kroplą Baileys'a:-)
Ach jak ona mi wtedy smakuje hihihihihi
Weekendy to czas twórczej weny, wtedy mogę spokojnie zrealizować swoje pomysły :-) przynajmniej częściowo.
Tym razem metamorfozę przeszły stare, ceramiczne dynie, które z ciemnego brązu przybrały złotą barwę. Teraz prezentują się wręcz doskonale!
Uwielbiam złote dodatki!